Pages

niedziela, 31 października 2010

Jak prawidłowo myć podłogę / różne rodzaje podłóg/ ?

To wcale nie jest tak, że podłogę wystarczy po prostu przetrzeć i już! Mycie podłogi jest sztuka, którą każda PPD powinna poznać. 
Co ważne, nie każdą podłogę myje się tak samo. Zacznijmy więc:






PANELE LAMINOWANE I LAKIEROWANE:


Podłogę najpierw odkurzamy (albo przynajmniej zamiatamy), a następnie przecieramy WILGOTNYM (ale nie mokrym) mopem, gdyż wilgoć może dostać się między łączenia paneli i uszkodzić je od środka. Ciemne plamy po butach usuniemy zwykłą gumką do ołówków.


PODŁOGA WINYLOWA (PCV) ORAZ LINOLEUM:


Kurz z podłogi usuwamy specjalną miotełką do podłogi lub zwykłą miotłą. Następnie zmywamy ją wilgotną szmatką zamoczoną z wodzie z detergentem do podłóg. 
Do pastowania używamy pasty na bazie wosku.
Plamy po butach zejdą, jeśli potraktujemy je szmatką nasączoną alkoholem. 








PODŁOGA DREWNIANA:


Podobnie, jak przy podłodze z PCV czarne plamy usuwamy alkoholem.
Nie powinno się myć drewna MOKRYM mopem, gdyż to powoduje wybrzuszenia i w efekcie zniszczenie podłogi. Do polerowania służy specjalny preparat do drewna lub wosk.


TERAKOTA GLAZUROWANA:


Najlepiej terakotę przetrzeć wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń, a następnie wytrzeć ją do sucha irchową ściereczką.






**********


Podłogi najlepiej myć 'na dwa wiadra'. W jednym przygotowujemy wodę z dodatkiem detergentu, w drugim - krystalicznie czystą kranówę. 
Najpierw maczamy mopa w wodzie z płynem i myjemy fragment podłogi, żeby później wytrzeć go czystą woda. Powtarzamy tę czynność do momentu umycia całej posadzki. Na koniec rzucamy się na kolana, aby starym T-shirtem wytrzeć do sucha i wypolerować podłogę na błysk.



*******
zdjęcia ze stron:
http://www.webstaurantstore.com/guide/74/microfiber-cleaning-products-guide.html
http://www.redonion.pl/pl/art/2182/Vigar-mop-szeroki-citric-379
http://wordincarnate.wordpress.com/2008/11/13/mop-up-ministry/
http://www.diytrade.com/china/4/products/4591542/magic_mop.html
http://tvmarket.romerpp.pl/produkt/31/H2O_Mop_Ultra_149zl.html

poniedziałek, 25 października 2010

Jak przechowywać jedzenie (produkty) w lodówce? /kuchnia cz. 3





Od tego, jak przechowujemy produkty w lodówce zależy nasze zdrowie i smak potraw, które przygotowujemy. Poza tym, odpowiednie układanie produktów w chłodziarce, pozwala zaoszczędzić energię, którą czerpie sprzęt, a co za tym idzie - gotówkę.
Musimy się jednak trzymać kilku zasad.

1. Do lodówki wkładamy tylko to, co rzeczywiście powinno się tam znaleźć. Nie należy więc wkładać tam egzotycznych owoców, owoców, które muszą jeszcze dojrzeć, pomidorów, ogórków i cukinii. Możemy zrezygnować z trzymania w chłodziarce dżemów i innych przetworów (no chyba, że są otwarte lub nie mamy na nie miejsca w szafkach) oraz produktów puszkowanych, a chleb w lodówce szybciej czerstwieje.
Takie produkty nie tylko zabierają cenne w lodówce miejsce, ale też mogą się w niej szybciej zepsuć.
Nigdy nie wkładamy do niej również żadnych gorących potraw, wtedy lodówka pobiera zdecydowanie więcej energii. 

2. Mięso i ryby kładziemy na dolnej półce. Tam z reguły panuje najniższa temperatura. Poza tym, jeśli mięso zaczyna się psuć - wydziela się z niego płyn, który może "skapywać" na pozostałe produkty, powodując tym samym jej psucie.

3. Sery, mleko, jogurty, kefiry i inne produkty mleczne przechowujemy na środkowych półkach. Tam panuje najlepsza dla nich temperatura, w niższej - szybciej się psują, gdyż wtedy rozwijają się baterie "gnijne".

4. Wędlina powinna znaleźć się na półce albo środkowej albo górnej.

5. Specjalne pojemniki na dole lodówki przeznaczone są na owoce i warzywa. Pamiętajmy jednak, żeby przed włożeniem ich do lodówki, dokładnie je wytrzeć po myciu.

6. W boczne półki wkładamy jajka (nigdy ich nie myjemy, ponieważ w ten sposób zmywamy warstwę ochroną, która chroni jajka przed dostaniem się pod skorupkę drobnoustrojów), olej, napoje, sosy, ketchup czy masło

7. Dobrze jest przechowywać produkty w papierze pergaminowym lub próżniowych pojemnikach. Nie polecam trzymania rzeczy ich w foliowych woreczkach, bowiem brak cyrkulacji prowadzi do szybszego pleśnienia żywności.







***********
zdjęcia:
olivia.pl
echodnia.eu
perfekcyjnapani.pl

czwartek, 21 października 2010

Jak pozbyć się brzydkiego zapachu z kuchni (lodówki)? / kuchnia cz.2



Specyficzne zapachy w kuchni są rzeczą normalną. Nienormalne jest, kiedy przeszkadzają one niemiłosiernie i nie pozwalają normalnie żyć.
PPD wie, ze najprostszym sposobem na brzydki zapach jest utrzymywanie mieszkania w czystości, choć to nie zawsze skutkuje. Ale PPD wie tez, że kuchenne zapachy można pokonać łatwo i na długo.
Brzydki zapach z lodówki zlikwidujemy w prosty sposób:



Najpierw lodówkę i zamrażarkę oczyszczamy z przeterminowanej żywności, następnie porządnie czyścimy. Kolejnym etapem pozbywania się zapachów jest włożenie do lodówki talerzyka z kilkoma łyżeczkami zmielonej kawy i pozostawieniem na kilka godzin (kawa wchłania nieprzyjemny zapach).
Dobrym sposobem jest również wstawienie do lodówki przepołowionej cytryny.
Pomóc powinno też zwinięcie w kulkę kilku stron gazet i włożeni ich do lodówki. Najlepszym (i chyba najtańszym) zaś sposobem na neutralizację zapachów (nie tylko tych kuchennych) jest ... soda oczyszczona. Zarówno jej roztwór jak i sam suchy proszek. Albo wkładamy suchy proszek do lodówki albo po prostu myjemy lodówkę roztworem sody i wody w proporcji: jedno opakowanie sody na litr wody. 



niedziela, 17 października 2010

Jak posprzątać kuchnię? / KUCHNIA cz.1



Kuchnię należy sprzątać codziennie. Tego uczyła nas mama, babcia, ciocia, tato czy inny sąsiad. 
Po pierwsze w czystej kuchni przyjemniej się pracuje, po drugie - zabijamy wtedy zarazki, po trzecie - bardziej elegancko to wygląda.
Dzisiaj napiszemy sobie o tym, co i kiedy trzeba sprzątać, żeby było dobrze. A zatem zaczynamy:

Codziennie:
- przecieramy wszystkie blaty;
- odkładamy wszystkie rzeczy na miejsce;
- po każdym użyciu przecieramy sprzęt kuchenny

Dwa razy w tygodniu:
- myjemy podłogę;
- usuwamy z lodówki zepsute i niezjedzone resztki jedzenie

Raz w tygodniu:
- myjemy lodówkę (przy okazji wyrzucamy zepsute jedzenie i sprawdzamy, co powinniśmy dopisać do listy zakupów);
- myjemy kuchenkę;
- dezynfekujemy kosz na śmieci;
- wsypujemy wodorotlenek sodu do zlewu w celu przetkania rur


wtorek, 12 października 2010

Gdzie i jak przechowywać chleb, żeby się nie psuł?

W polskiej tradycji rzadko na śniadanie je się coś innego niż chleb. Kanapki są przecież smaczne, szybkie i proste.
Problem polega tylko na tym, że pieczywo szybko pleśnieje, gnije, twardnieje i nie nadaje się do jedzenia. Może, co prawda, kupować pół bochenka albo zrobić chleb samemu (przepis w którymś z kolejnych postów), bo wyrzucić przecież to grzech wielki.
Ale, jeśli już chleb posiadamy, trzeba go gdzieś przecież trzymać, bo walający się na blacie w kuchni wygląda nie tylko nieestetycznie, ale też dużo szybciej się psuje.
A zatem zaczynamy. Pieczywo można trzymać w różnych miejscach i pojemnikach. Nie polecam wkładania go po prostu do szafki (w dodatku w folii) z bardzo prostej przyczyny: po pierwsze, łatwiej mogą nam się wtedy zagnieździć w szafce rybiki i mole spożywcze, a po drugie w folii chleb znajduje się w nieodpowiedniej temperaturze (jest mu za ciepło). Dobrym rozwiązaniem jest chlebak. Pamiętać jednak musimy o tym, aby w pojemniku  były wywietrzniki.



Jeszcze lepszym sposobem jest trzymanie chleba w glinianym pojemniku. Nie każdy jednak takowy posiada, więc można go zastąpić zwykłym garnkiem z pokrywką.
Babcia PPD trzymała chlebek w lnianym woreczku. Pamiętam, ze woreczek był wyszywany, śliczny i bardzo pomocny. My, na nasze potrzeby, możemy zastąpić woreczek szmatką lnianą i koszyczkiem wiklinowym.



Chleba nie powinniśmy, wbrew pozorom, trzymać w lodówce, gdyż wtedy szybciej czerstwieje, ale w jej okolicach (wtedy ma troszkę niższą temperaturę niż zwykła pokojową). Jedną z lepszych metod przechowywania chleba przez dłuższy czas jest zamrażanie go. Dzielimy pieczywo na porcje, wkładamy do foliowych woreczków śniadaniowych, a następnie do zamrażarki. Po wyciągnięciu kładziemy na talerzyk i po około 2 minutach mamy rozmrożony chlebek na śniadanko.

I jeszcze mała ciekawostka. Im wiecej maki zytniej i wieksza ilosc otrab, tym dluzej chleb zachowuje świeżość. Chleb pszenny czerstwieje już po dwóch dniach, pszenno-żytni - po 5, a żytni z otrębami może wytrzymać nawet 10 dni.



PPD ma prześliczny chleba, który zrobiła (ręcznie, żeby nie było) dla PPD siostra. Chleb z niego jest trzy razy smaczniejszy:)



*********
zdjęcia pochodzą ze stron:
www.urzadzamy.pl
www.armonia.pl
www.smakprostoty.pl
www.forest.gorlice.pl
www.galeriakuchenna.pl
www.crazyshop.pl
www.gobar.pl


+ własne




środa, 6 października 2010

Jak posprzątać przedpokój?

Wiadomo nie od dzisiaj,że przedpokój jest wizerunkiem domu i domowników. Zaczynamy więc naszą zabawę w PPD od posprzątania tegoż.
Po pierwsze wszystkie niepotrzebne rzeczy z przedpokoju musimy wyrzucić. Kurtki wkładamy do szafy, parasole ustawiamy w specjalnym pojemniku (lub razem z kurtkami wędrują do szafy). Jeśli nie jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami szafy wnękowej, kupmy wieszak na płaszcze i specjalny stojak na parasole. Nie są to rzeczy drogie - można je kupić spokojnie na targu staroci - a nadadzą naszemu domowi specyficznego, elitarnego, nowoczesnego czy kolorowego stylu.

   

Zainwestujmy też w skrzyneczkę na klucze, do której każdy z domowników, wkłada swoje kłódki. Dodatkowo możemy trzymać w niej klucze do piwnicy, garażu, wózkowni, czyli wszystkie te, które nie są potrzebne na co dzień.


  
  
Całkiem nieźle sprawdzają się male wiklinowe koszyczki, w które możemy wrzucać drobne monety, klucze, nieprzeczytane listy i wszystko to, co małe i odłożone na później.

PPD codziennie stara się myć podłogę w przedpokoju i pilnować, aby pozostali domownicy ściągali buty zaraz po wejściu do domu (nie roznoszą w ten sposób błota po całym domu) i nauczyli się, aby buty stały w należytym porządku.
Jeśli nie mamy szafli na obuwie, a buty trzymamy w pudełkach - należy pamiętać, aby miały one wywietrzniki, tak aby obuwie oddychało. Nigdy też nie chowamy mokrych butów - najpierw je suszymy, aby nie zalęgła się w nich pleśń. 
PPD wyplenia z domowników zwyczaj pozostawiania w przedpokoju śmieci do wyniesienia rano.  

W polskich domach przedpokoje zazwyczaj są ciemne, małe, nieprzyjemne. Warto zastanowić się nad pomalowaniem go na jasny (żółty, rzepakowy) kolor, który nie tylko rozjaśni, ale też sprawi, ze przedpokój będzie sprawiał wrażenie większego, niż jest w rzeczywistości.

*********
zdjęcia pochodzą ze stron:
http://royaldecor.pl
http://www.fortressgifts.pl



poniedziałek, 4 października 2010

Zaczynamy sprzątanie

Jeśli chcemy być perfekcyjną panią domu albo perfekcyjnym panem domu (PPD), nie musimy codziennie biegać z odkurzaczem i ze szmatką nasączoną płynem do ścierania kurzy. Nie, Moi Drodzy. Wystarczy, że - jakkolwiek banalnie to brzmi - ZORGANIZUJEMY sobie czas i miejsce pracy.
Żeby być PPD najpierw musimy uprzątnąć nasz dom, później, urządzić swój dom, a później utrzymać go w porządku.
I ja Wam w tym pomogę. Wyrzucimy razem niepotrzebne rzeczy, uprzątniemy sypialnię, salon i kuchnię. Potem wypolerujemy podłogi i najprostszym sposobem nauczymy się usuwać plamy.
A jutro - zaczniemy od przedpokoju i kuchni.